Opis producenta:
Peeling solny na bazie soli z Morza Martwego Bergamot & Kumquat z warstwą oleju -
doskonale wygładza i ujędrnia skórę, usuwając martwy naskórek.
Skutecznie ją oczyszcza i rozjaśnia, pobudzając mikrokrążenie. Zapobiega
wysuszeniu skóry i ułatwia wchłanianie substancji odżywczych. Jego
przyjemny zapach egzotycznych owoców cytrusowych z nutą pomarańczy
odpręża i relaksuje. Skuteczny w walce z cellulitem. Poj. 250 ml
Moja opinia:
Peeling konkretnie ściera martwy naskórek, a przy tym nie wysusza tylko nawilża! Myślę, że dzięki warstwie oleju po zastosowaniu kosmetyku skóra staje się miękka i gładka. Dla mnie to bardzo ważne. Zapach jest dość intensywny, ale ładny. Nie wiem na ile jest skuteczny w walce z cellulitem, ale na pewno może nosić miano jesiennego umilacza.
Moja ocena: 4,5/5
Cena: 29 zł
Dostępność: Stara Mydlarnia
Znacie? Jakie są Wasze ulubione peelingi?
Moja opinia:
Peeling konkretnie ściera martwy naskórek, a przy tym nie wysusza tylko nawilża! Myślę, że dzięki warstwie oleju po zastosowaniu kosmetyku skóra staje się miękka i gładka. Dla mnie to bardzo ważne. Zapach jest dość intensywny, ale ładny. Nie wiem na ile jest skuteczny w walce z cellulitem, ale na pewno może nosić miano jesiennego umilacza.
Moja ocena: 4,5/5
Cena: 29 zł
Dostępność: Stara Mydlarnia
Znacie? Jakie są Wasze ulubione peelingi?
Mój ulubiony to Stenders Grapefruitowy oraz Bzowy z Joanny :) Ale Mydlarnię też mam zamiar wypróbować...
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zapachem bzu, ale grapefruitowy chętnie bym wypróbowała... Coraz bardziej żałuję, że w moim mieście nie ma Stendersa...
Usuńu mnie na razie na głowę bije wszystkie peelingi przyrządzany w domu peeling kawowy :) a sklepowe wersje namiętnie testuję i szukam ideału - ten Twój brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńPolecam! Ja zawsze sobie obiecuję, że spróbuję zrobić domowy peeling i tonik, ale jeszcze nie udało mi się za to zabrać...
UsuńJa ostatnio niestety w tej kategorii miałam same nieprzyjemne niespodzianki, zreszta odpisywałam je u siebie. I ciągle szukam ździeraka idealnego:)
OdpowiedzUsuńTo życzę owocnych, dalszych poszukiwań!:)
UsuńTego nie znam,ale opis brzmi fajnie. Zdecydowanie jestem wierna scrubowi z Pat&Rub:)
OdpowiedzUsuńPlanuję wypróbować ten z Pat&Rub. :)
UsuńWszyscy o tym P&R :)
UsuńAle muszę przyznać, że taki solny byłby fajną alternatywą dla słodkiego od Pat i Rub :)
Hieh :) ja prawie zawsze używam jak to piszesz "zdzieraczy" :P :)
OdpowiedzUsuńTen kusi samym wyglądem opakowania:) Nie pamiętam jaka to firma ale ja używam takiego cudownego scrubu o zapachu mango i jest wspaniały.. bardzo fajnie zdziera martwy naskórek i nawilża, tak jak piszesz o tym- dzięki olejkom.
Jak bedę w domu to zajrze do łazienki co to za firma;) Ale kosztował ok 20 zł- taki dość spory słoiczek:)
Mów co to za firma, bo uwielbiam zapach mango! :)
UsuńNie miałam dotąd okazji się z nim zetknąć, ale wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńLubię intensywnie i oczywiście ładnie pachnące kosmetyki do ciała.
OdpowiedzUsuńMnie jakoś Stara Mydlarnia nie przekonuje...
OdpowiedzUsuńOj... a dlaczego?
UsuńJa ostatnio bywam tam bardzo często i jeszcze nie natrafiłam na bubel. :)
Nie znam tego peelingu. Obecnie używam Tutti Frutti Brzoskwinia i mango. Recenzja na moim blogu:-)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcający, lubię zapach mango. :)
Usuńmoim ulubionym peelingiem jest ten ze starej mydlarni z guarana an gavą, spróbuj a się zakochasz! :)
OdpowiedzUsuńOk, na pewno spróbuję!)
UsuńCiekawy peeling :D
OdpowiedzUsuńprzyznam się, że zostałam zainteresowania. Stara Mydlarnia... cudowny sklep. :) Nominuje cię do Liebster Blog Award, zachęcam do zabawy i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubie kosmetyki Starej Mydlarni,ale tego peelingu jeszcze nie probowalam.Czuje sie jednak skuszona:) Mam 2ulubiencow,oba z The Body Shop-na wiosne/lato cytrynowy ,na jesien /zime kakaowy:)
OdpowiedzUsuńTen kakaowy jest bardzo fajny, cytrynowego nie próbowałam. :)
UsuńMuszę go wypróbować;)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńDzisiaj testowałam Dr Irena Eris Toskania - jest świetny:)
OdpowiedzUsuńCzuję się skuszona. :)
UsuńJak widzę peeling to moje zmysły się wyostrzają :) bardzo lubię, ale tego jeszcze nie miałam - brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńLubię bardzooo solne peelingi, moim hitem jest peeling solny z FM o zapachu Kwiat Wiśni.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaglądam do koleżanek z Malinowego Klubu :) Fajnie by było lepiej się poznać. Ania
Nie znam peelingu z FM, ale oczywiście w kwestii poznania się Malinowymi Klubowiczkami jestem za! :)
Usuńja lubie cukrowy :) chociaz naturalne peelingi z kwasami owocowymi tez sobie chwale :)
OdpowiedzUsuń