wtorek, 7 maja 2013

Korres- odżywka do włosów farbowanych.

Korres to jedna z marek, która zawsze mnie kusi... Zaczęło się od próbek maseczki z wyciągiem z dzikiej róży i kremu pod oczy. W końcu uległam i kupiłam pełnowymiarowy produkt- odżywkę do włosów farbowanych z wyciągiem ze słonecznika i herbaty górskiej.


 Odżywka ta została uznana doskonałością roku 2012 przez Twój Styl. Czy jednak jest aż tak doskonała? Skład na pewno ma niezły:


Duży plus dla marki też za instrukcje dla wszystkich, którzy nie są mistrzami w czytaniu składu (do których jeszcze się zaliczam):


Do plusów odżywki zaliczam też bardzo ładny zapach, fajną konsystencję i sporą wydajność.  Na odżywce napisane jest, że chroni kolor- być może, chociaż w tej kwestii nie zauważyłam żadnego spektakularnego działania. Ma też głęboko nawilżać i wygładzać włosy- efekt jest, ale porównywalny do innych dużo tańszych odżywek. Podsumowując kosmetyk jest ok, na pewno go zużyję, chociaż nie sądzę, żebym skusiła się na kolejną tubę odżywki. Dla mnie efekt stosowania odżywki (od ok. 2 tygodni) nie był wystarczający, aby nazwać odżywkę doskonałością roku.

Cena: 79 zł
Dostępność: Sephora

Postanowiłam jednak dać kolejną szansę Korresowi, jak tylko zobaczyłam to cudne pudełeczko:


A w nim: Żel do mycia twarzy z wyciągiem z białej herbaty,  nawilżający krem do twarzy z wyciągiem z dzikiej róży, maseczka z wyciągiem z dzikiej róży, żel pod prysznic bazylia z cytryną i masło do ciała guawa.



Testowanie czas zacząć!

Znacie markę? Lubicie? Macie swoje ulubione kosmetyki Korres?

18 komentarzy:

  1. Jeszcze się nie "dobrałam" do tej marki, ale też bardzo mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie również bardzo ciekawi marka..nie miałam okazji niczego próbować ale węszę a to dobry (?) zły (?) znak:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi akurat bardzo podpasowała ich maseczka z dzikiej róży ;) Pomogła mi trochę z przebarwieniami. Bo raczej właśnie w takim celu ją kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zaczęłam ją testować, po pierwszym użyciu jestem zadowolona, ale jeszcze poczekam z ostateczną opinią. :)

      Usuń
  4. Pudełko super :) Pewnie się kiedyś na coś od nich skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wraz z rozpoczęciem testów pudełka mam wrażenie, że jednak warto!

      Usuń
  5. Maseczkę z dzikiej róży uwielbiam! Jeśli chodzi o odżywkę, nie miałam jej przyjemności stosowac, ale chętnie bym w sumie to zrobiła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie odżywka rozczarowała, ale maseczka wręcz przeciwnie! ;)

      Usuń
  6. Nie znam tej marki, a chętnie bym to zmieniła, jednak do Sephory dalekoooo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eh... chociaż to na pewno sprzyja oszczędzaniu! :)

      Usuń
  7. Świetny blog, coś czuję że będę tutaj czesto zaglądać :)

    a słuchaj może mała byś chęć wzięcia udziału w moim rozdaniu, do wygrania 3 palety cieni od Elf-a?

    OdpowiedzUsuń
  8. znam markę tylko ze słyszenia, osobiscie się nie spotkałam ;) chętnie skusiłabym się na taki zestawik jak Twój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się rozejrzeć za tym zestawem w Sephorze. Cena niezbyt wygórowana, a można poznać markę- mnie tym pudełkiem przekonała do siebie. :)

      Usuń
  9. kusisz tą recenzją!
    Napewno będę tu zaglądać częściej:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nigdy nic nie probowalam z tej marki, ale moze kiedys sie skusze;)

    OdpowiedzUsuń