piątek, 31 sierpnia 2012

Bikor- ziemia egipska "for men".

Obiecałam napisać recenzję ziemi egipskiej Bikor. Pewnie większość z Was zna ten produkt, albo przynajmniej o nim czytała. Jednak ziemia, której używam jest hmm... nazwijmy to szczególna, bo przeznaczona dla mężczyzn. Wygrałam ją na jednych z mistrzostw makijażu. Pomyślałam- ok, skoro już mam to wypróbuję. Okazało się, że poza tym, że miała czarne opakowanie to nie różni się od tej standardowej. Wygląda oto tak:


Jest to zdecydowanie produkt, bez którego nie wyobrażam sobie już mojego kuferka. Ziemia jest bardzo trwała i idealnie sprawdza się do konturowania twarzy.  Nie mogę niestety jej porównać z innymi produktami tego typu, ponieważ zawsze byłam wierna marce Bikor jeśli chodzi o egyptische erde.
Tutaj próba: plama pokazująca maksymalną intensywność i próbka po roztarciu:


(Bardzo proszę o zignorowanie moich paznokci. Pierwsza próba ombre- nieudana;))

Na koniec kilka zdjęć z zastosowaniem ziemi egipskiej "for men":



Modelka: Magdalena Bulińska
Foto: Kamil Lasoń


Co sądzicie o ziemi egipskiej? Miałyście kiedyś styczność z tą "for men"? A może używacie innych rzeczy przeznaczonych dla mężczyzn?
(Ja przyznaję się jeszcze do uwielbienia dla jogurtów 7 zbóż for men:D)

21 komentarzy:

  1. kiedyś miałam ziemię egipską i był to mój pierwszy z życiu bronzer ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś bardzo chciałam mieć ten produkt,ale jakoś umarł temat śmiercią naturalną..

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam o nim, ale jakoś to nie to co muszę mieć. Ale za to śmieszy mnie strasznie kolorówka dla mężczyzn ;P facet który się maluje nie zasługuje u mnie na miano mężczyzny. Ujdą tylko aktorzy i modele, oni mają wyglądać idealnie, ale prawdziwy men omija kolorówkę szerokim łukiem. Pielęgnacja to co innego oczywiście ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używam pianki do golenia mojego faceta :P No i męskie maszynki też bardziej mi służą, niż damskie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałam,że jest tego typu produkt dla mężczyzn.:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam kompletnie, że wypuścili serię dla mężczyzn, zastanawia mnie jednak bardziej fakt jakie tak seria ma powodzenie, coś mi się wydaję że chyba niezbyt duże :D Ja sama za Ziemią Egipską poluję, na razie brak tylu środków, ale mam nadzieję, że niedługo uda mi się ją przytulić do swojego polika ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też nie wiedziałam, dopóki jej nie otrzymałam.;) Myślę, że nie cieszy się powodzeniem. Nie wyobrażam sobie, żeby jakiś facet ją sobie kupił. Za to sprawdza się wśród charakteryzatorów.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam ten produkt, ale nigdy go nie miałam.
    Kremik z Sanoflore polecam! Świetnie nawilża, a zapach jest poprostu obłędny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. znam ten produkt, bardzo dobrze służy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. moja mam kiedyś kupiła sobie ziemię egipską, ale co się z nią stało:P?

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem zaskoczona faktem, że istnieje taki produkt dla mężczyzn :) Pięknie prezentuje się na modelce. Nie miałam tego produktu i jak na moją kieszeń niestety jest zbyt drogi.

    OdpowiedzUsuń
  12. swietnie wyglada na twarzy... obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używałam jeszcze produktu tego typu, ta mimo, że jest "for men" ładnie się prezentuje na women :D
    A paznokcie mi się podobają! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie podkreśla kości policzkowe;) Mam ziemię egipską z Bi-kor w domu, ale nie wiem czy ona jest for men czy women :P I mam pytanie: czym nakładasz tą ziemię? Bo moje pędzle sobie jakoś z nią nie radzą :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Nakładam najczęściej małym skośnym pędzlem do różu.

    OdpowiedzUsuń
  16. nie używałam tej for men :) miałam tylko klasyczną i bardzo ją lubiłam. Jednak niedawno dostałam również dwie IKOS do jasnej i ciemniej karnacji- bardzo polecam ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam okazję kupić ziemię tą dla mężczyzn i przrkopując internety znalazłam Twoją bardzo pomocną recenzję:) jeśli jest w uzyciu taka jak damska to bierę;)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Do tej pory w makijażu używałam W7 Honolulu. Powoli mi się kończy i zastanawiam się nad Ziemią. Czy masz może jakieś porównanie tych dwóch bronzerów pod kątem odcienia?

    OdpowiedzUsuń