czwartek, 31 października 2013

Tusze Heleny Rubinstein w ciekawym zestawie.

Przybywam z dobrą informacją dla wielbicielek maskar Heleny Rubinstein! W Sephorach pojawiły się zestawy, w których za cenę tuszu możemy kupić dodatkowo 50 ml dwufazówki All Macaras i 3 ml kremu pod oczy Prodigy.


Ja wybrałam sobie zestaw z moim ukochanym, klasycznym, panterkowym
tuszem Lash Queen Feline, o taki:
W podobnym zestawie możemy kupić też inne tusze:
- Lash Queen Sexy
- Lash Queen Fatal
- Lash Queen Celebration


Najbardziej cieszę się, że w końcu dane mi będzie wypróbować osławioną już dwufazówkę, której normalna cena trochę mnie odstraszała.A miniatura kremu? Będzie dla mamy. :)



A Wy macie swój ulubiony tusz HR? Może macie jakieś doświadczenia z płynem All Mascaras?

niedziela, 27 października 2013

Konkurs Sephora i wizaz.pl.

Oczywiście "obudziłam się" 2 dni przed zakończeniem konkursu i wcale się nie zdziwię jeśli się okaże, że wszystkie z Was już o nim wiedzą.

Konkurs polega na przesłaniu zdjęcia z makijażem w jednym wybranym stylu. Do wyboru są: smoky eyes, paryski look i business make-up.

Do wygrania jest myślę bardzo ciekawy zestaw kosmetyków Make Up For Ever, w jego skład wchodzą:
• Baza pod tusz do rzęs Lash Fibers
• Eyeliner Aqua liner
• Wodoodporna kredka do oczu Aqua Shadow
• Cień do powiek Fard a Paupiers
• Pomadka Rouge Artist Natural

Postanowiłam wysłać swoje zgłoszenie w kategorii smoky eyes- w wersji nietypowej, modowej, z rozjaśnionymi brwiami.

modelka: Ola,  foto:Dorota Szafrańska


Gdyby któraś z Was chciała i mogła ocenić moją pracę zapraszam tu -> http://wizaz.pl/akcje/sephora/Make-Up-School/profil.php?pid=251283


Wiedziałyście o tym konkursie? Bierzecie udział?

niedziela, 20 października 2013

Givenchy hydra sparkling- krem idealny?

Oto mój ulubieniec ostatnich miesięcy jeśli chodzi o pielęgnacje twarzy:



Opis producenta:
Givenchy stworzyło Hydra Sparkling - nową gamę kosmetyków nawilżających, które obdarzają skórę blaskiem. W sercu jej formuły znalazł się Kompleks Musującej Wody. Hydra Sparkling to kosmetyki nawilżające, które gaszą pragnienie skóry, energizują i pobudzają! Wyjątkowa technologia sprawia, że cząsteczki wody zostają w skórze `uwięzione` poprzez musujące kropelki wody, które otaczają komórki. Welwetowy, biały krem o formule stworzonej dla kobiet preferujących lekkie konsystencje. Jego formuła łączy Kompleks Musującej Wody z absorbującymi mikrosferami, które zapobiegają świeceniu się skóry w `obszarze T`. Efekt: dobrze nawilżona, miękka, aksamitna skóra, która jaśnieje czystym, naturalnym światłem i tryska świeżością.
Aplikacja: rano i/lub wieczorem.


Moja opinia:
Krem ma aksamitną, lekką konsystencję. Szybko się wchłania. Jest to pierwszy krem rozświetlający po którym faktycznie widziałam efekt skóry pełnej blasku. Natomiast największy jego plus to moim zdaniem to, że przez cały czas jego stosowania nie pojawiły się u mnie suche skórki, z którymi mimo regularnego stosowania peelingów miewam problemy. Plusem jest też piękny zapach. Zdecydowanie jest to najlepszy krem jak kiedykolwiek używałam.
Widzę tylko jeden jego minus- cenę... 249 zł kosztuje 50 ml kremu. Z góry odpowiem, że nie odbiło mi jeszcze na tyle, żeby kupować nawilżający za taką kwotę. Ten dostałam w prezencie. Chociaż nie wykluczam, że jeszcze się kiedyś na niego zrujnuję, bo jest naprawdę fantastyczny! 
A wiadomo, co dobre szybko się kończy:



W tej chwili w ramach podreperowania budżetu następcą zostanie jeszcze nie wypróbowany, ale już zakupiony:


 Znacie któryś z tych kremów? A może możecie polecić jakiś świetny nawilżacz o lekkiej konsystencji?

czwartek, 10 października 2013

Filmowo.

Po magisterce i powrocie do rzeczywistości nadszedł czas na nadrabianie wszelkich zaległości. Jeśli chodzi o kino polskie to udało mi się nadrobić je na festiwalu w Gdyni, gdzie po raz pierwszy widziałam tyle świetnych filmów. A to moje zdecydowana top trójka:




"Dziewczyna z szafy"-  fantastyczna opowieść, bardzo oryginalny scenariusz. Dramatyczna historia podana w sposób lekki, czasem zabawny, bez tzw. "rozjeżdżania widza czołgiem".
Poza tym aktorstwo fantastyczne. Wojciech Mecwaldowski miał okazję pokazać wielki kunszt aktorski po wszystkich niestety durnych, polskich komediach w których zagrał.
Pozycja obowiązkowa!




"W imię..."- czyli obraz reklamowany jako film o księdzu geju. Wbrew pozorom film bardzo subtelny, poetycki, absolutnie nie wulgarny! Piękne zdjęcia i muzyka. Warto obejrzeć zwiastun, bo też ładny.
Koniec zaskakujący, rozczarowujący i chyba niepotrzebny, ale nie będę zdradzać.
Z chęcią obejrzę go jeszcze raz.



"Chce się żyć"- mój absolutny numer jeden! Prosty, ale przepiękny. Spłakałam się jak bóbr. Po premierze owacje na stojąco przez długi czas. Fenomenalne aktorstwo- ludzie na spotkaniu z twórcami dziwili się, że aktorzy grający głównego bohatera nie są chorzy.
Film z tych, które zostają na długo w pamięci. Od jutra w kinach- do obejrzenia koniecznie!


Znacie te filmy? 
Może możecie mi polecić jakieś ciekawe zagraniczne z ostatnich kilku miesięcy? Albo serial?

poniedziałek, 7 października 2013

Trochę się wytłumaczę, trochę pochwalę.


 Długo mnie tu nie było, bardzo długo. Na Waszych blogach też pojawiałam się rzadko. Jednak mam dobre (tak sądzę) wytłumaczenie. Przez ostanie 1,5 miesiąca musiałam w ekspresowym tempie, cały czas zawodowo pracując, napisać pracę magisterką i w ostatniej chwili ją obronić. Udało się i przed moim nazwiskiem pojawiły się trzy nowe literki, a kamień spadł mi z serca.

Teraz wracam z dużą ilością zaległych recenzji. Zacznę jednak od nowego numeru Make Up Trendy, gdzie możecie zobaczyć kilka moich makijaży. To jedna ze stylizacji:



modelka Kinga Dulka
foto: Dorota Szafrańska, Krzysztof Kowalski
włosy: Ola Dubiel
makijaż: ja :)



Mam nadzieję, że Wam się podoba. Tymczasem idę nadrabiać zaległości na Waszych blogach.
Miłego dnia!

niedziela, 4 sierpnia 2013

Wielkomiejskie wakacje- Berlin.

Berlinie, ah Berlinie! Mam nadzieję, że się zobaczymy niedługo!
Koniec wakacji, koniec urlopu, powrót do rzeczywistości, ale i powrót do blogosfery.
Zasypię Was dziś zdjęciami.

Berlin inspiruje:

East side gallery <3






Banksy <3


Dali <3


Pergamon museum




Beauty (bezpłatny magazyn w hotelu)


Berlin karmi (aka raj dla wegetarian):

Naan pizza z pesto, suszonymi pomidorami, rukolą i parmezanem



Hamburger z kotletem szpinakowym i fetą:


Shopping spożywczy



Berlińska love (trochę prywaty):



 I na koniec nie mogło zabraknąć kosmetycznych zakupów:



Będzie co recenzować! :)

poniedziałek, 15 lipca 2013

BB, czyli balsamowy bubel od AA.

Jakiś czas temu w Super Pharm rzuciła mi się w oczy półka z wielkim napisem nowość, a na niej takie oto cuda:
Wielkie BB nie może zostać niezauważone. Od razu muszę zaznaczyć, że balsam nie ma nic wspólnego z kremem BB do ciała, który wypuścił na rynek Collistar, czyli nie jest koloryzujący, nie wyrównuje kolorytu. Przypuszczam, że marka AA chciała "podczepić się" pod wszechobecną modę na BB kremy.

Jednak coś mnie pokusiło, wzięłam wersję z oliwką i czytam na opakowaniu: Wielofunkcyjny balsam do ciała AA 10 w 1 to zmysłowe rozświetlenie i pielęgnacja ciała. Balsam zapewnia zdrowy wygląd i nieskazitelny blask Twojej skórze. Zawiera rozświetlające drobinki i masło z oliwek, które zapewniają esencję witalności. Skóra jest miękka i gładka. Nienasycone kwasy tłuszczowe odżywiają i zatrzymują wilgoć wewnątrz naskórka. Kosmetyk idealnie nadaje się do pielęgnacji skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Balsam zapobiega przesuszaniu naskórka, regeneruje go, nadaje zdrowego koloru i miękkości. Zabezpiecza przed wpływem czynników zewnętrznych i łagodzi wszelkiego rodzaju podrażnienia.


Mimo tego, że moje dotychczasowe doświadczenia z marką AA nie były dobre i tego, że wszelkie  kosmetyki "10 w 1" raczej mnie śmieszą to kupiłam. Do teraz nie do końca wiem dlaczego, ale mam o taki:



Jak balsam wywiązał się z obietnic producenta?

1. Zawiera rozświetlające drobinki i masło z oliwek- może masło z oliwek to i ma, ale drobinek na pewno nie. Nie widać ich w balsamie, ani na skórze. Zero rozświetlenia.

2. Skóra jest miękka i gładka.- Gładka tak, przez chwilę.

3. Balsam zapobiega przesuszaniu naskórka.- Na pewno nie. Efekt nawilżenia utrzymuje się maksymalnie godzinę, potem skóra sprawia wrażenie jeszcze bardziej wysuszonej niż przed zastosowaniu balsamu.

4. nadaje zdrowego koloru i miękkości- nie zauważyłam.

Zalety balsamu:
Zapach i cena (w promocji w SP zapłaciłam 9,90). To zdecydowanie za mało, żeby go polecić!

Znacie? Lubicie?



Tymczasem wyjeżdżam na wielkomiejskie wakacje. Urlop, urlop. Za jakiś czas wracam z pełną parą!




środa, 26 czerwca 2013

Trzy stylizacje ślubne.

Wspominałam niedawno na blogu o publikacji w Make Up Trendy. Dla wszystkich, którzy nie mieli okazji przejrzeć magazynu makijaże ślubne w 3 odsłonach:


Romantyczny look:





Klasyka:






Trochę ekstrawagancko:



modelka: piękna Kasia Czerwińska, fryzury: cudowna Ola Dubiel, foto: mój Kamil Lasoń ;)



Mam nadzieję, że Wam się podobają. Który makijaż jest najbliższy Waszemu stylowi?

piątek, 21 czerwca 2013

Wyniki rozdania Guerlain!

Tam tadam! Fanfary!
A mini zestaw Guerlain otrzymuje:




Gratuluję!
Poproszę Cię moja droga o adres, na który mam wysłać paczuszkę!
Odezwij się na maila: aniaczapnik@o2.pl

środa, 19 czerwca 2013

Rozdanie Guerlain- przypomnienie.

Ot tak przypomnę, że rozdanie z mini cudnościami z Guerlain kończy się jutro. Także jeśli któraś z Was chciałaby wziąć jeszcze udział to zapraszam! (klik na foto)
 



Rzadko bywam tu.U Was też rzadziej niż bym chciała. Walczę z sesją, bo czas najwyższy studia skończyć. Ale, ale! Już za chwileczkę, już za momencik wracam do blogosfery pełną parą. Mam nadzieję.

Miłego wieczoru!

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Trochę się pochwalę, ok?

Macie już nowy numer Make Up Trendy?



Jeśli tak to zapraszam na setną stronę, gdzie znajdziecie kilka moich propozycji makijaży ślubnych.
Zdradzając rąbka tajemnicy to jedna z nich:

modelka: Kasia Czerwińska, foto: Kamil Lasoń, fryzura Ola Dubiel, makijaż: ja



A gdzieś pod koniec wydania jest artykuł o surrealizmie, gdzie jest moja praca, którą część z Was może kojarzyć:

modelka: Magdalena Bulińska, foto: Kamil Lasoń, fryzura: Ola Dubiel, makijaż i stylizacja: ja


To się pochwaliłam, wybaczcie.
Miło mi będzie przeczytać co sądzicie o tej publikacji.

wtorek, 4 czerwca 2013

Wymień stare na nowe w Sephora- moje łupy.

Nie uległam promocji w Rossmannie, ale tej w Sephorze już nie mogłam się oprzeć. Jeśli ktoś jeszcze nie wie, to cała akcja polega na zamianie starych produktów (bez znaczenia jakiej marki) na nowe z marki Sephora z 40% rabatem.

Moje łupy:


Jako pierwsze w do koszyczka trafiły wodoodporne kredki do oczu, którymi jestem szczerze oczarowana. Wybrałam ciemny grafit, butelkową zieleń, turkus i śliwkę. Kredki są bardzo miękkie, bardzo trwałe, mają przepiękne kolory. Odkąd je kupiłam używam codziennie. Zastanawiam się też czy nie wrócić i nie wziąć wszystkich pozostałych kolorów! ;)

Przy kasie jeszcze dorwałam żółtą kredkę z innej serii. Chyba w szale zakupów dopadło mnie chwilowe niedotlenienie mózgu, bo teraz nie umiem sobie przypomnieć powodu dla którego ją wzięłam. Podejrzewam, że nawet taki nie istniał, ale co mam żółtą konturówkę to mam. Może mi się przyda do niecodziennych makijaży.

Tak prezentują się kolory:


Jak Wam się pdobają?

Poza kredkami kupiłam jeszcze klasyczny, niebieski eyeliner, pisak do manicure i różowy lakier opalizujący na fioletowo i niebiesko. Jak wypróbuję dam znać jak się sprawują.

A Wy korzystałyście z promocji w Sephorze?

poniedziałek, 27 maja 2013

Najlepsze i najgorsze kreacje z festiwalu w Cannes- bardzo subiektywnie.

Festiwal filmowy w Cannes zakończony. Złotą Palmę otrzymał film "Życie Adeli", który mam nadzieję będzie można obejrzeć jesienią w kinach w całej Polsce. Przejdźmy jednak do czerwonego dywanu.
Swego czasu napisałam podobny post dotyczący oscarowych kreacji, teraz pora na Cannes.
Zaznaczam, że moje opinie wynikają jedynie z moich subiektywnych odczuć i upodobań. :)

KIT: 

5 miejsce: Berenice Bejo- ogromna suknia ślubna typu "księżniczka" + granatowy żakiet z zupełnie innej parafii to chyba bardziej strój na szybki ślub niż na czerwony dywan...



4 miejsce: Sonnam Kapoor- kreacja chyba była inspirowana deszczową pogodą podczas festiwalu, bo nie sposób nie kojarzyć jej z parasolem w wielkie kwiaty...


3 miejsce: Florence Welch- kocham kobietę i jej głos, ale nie mogę nie zauważyć, że wygląda jakby przyszła w satynowym szlafroku. Jeszcze te buty...



2 miejsce:  Tilda Swinton- kolejna fantastyczna kobieta w modzie nocnej. Tym razem jakby w przydużej piżamie skutecznie ukrywającej całą figurę...


1 miejsce: Laetitia Casta-  połączenie kilku firan + wielkie ptasie skrzydła- chyba po prostu nie umiem tego zrozumieć...



HIT: 

miejsce 5: Nicole Kidman- może nie jest to typowa kreacja na czerwony dywan, może nie do końca pasuje do Nicole, ale jest fantastyczna. Po prostu chcę taką mieć!



4 miejsce: Nicole Kidman- W kolejnym wydaniu, mam wrażenie bardziej "jej". Piękna i wytworna kreacja...



miejsce 3: Marion Cotillard- zdjęcie z tyłu, żeby było widać te fantastycznie wycięte plecy. Cała kreacja idealnie dopasowana i efektowna w swojej prostocie...



2 miejsce: Emma Watson- piękna suknia w czystym, chanelowskim stylu. Myślę, że świetnie pasuje do młodej aktorki. Klasa sama w sobie...


1 miejsce: Fan Bingbing- sama trochę się dziwię, ale ona oczarowała mnie najbardziej....



A na Was jaka kreacja zrobiła największe wrażenie?

czwartek, 23 maja 2013

Rozdanie Guerlain!

Dziś coś miłego- małe rozdanie małych Guerlainków. :)

Do wzięcia są:
- kosmetyczka Guerlain,
- tusz do rzęs Noir G (3,5 g),
- balsam do ciała La Petite Robe Noir (30 ml),
- próbka La Petite Robe Noir RDP (atomizer),
- Super Aqua serum (3 ml),
-Abeille Royale krem pod oczy (5 ml),
-próbka kremu na dzień Abeille Royale





Rozdanie trwa do 20.06

Aby wziąć udział wystarczy:
być publicznym obserwatorem bloga- 1 los
polubić na facebooku (https://www.facebook.com/AnnaCzapnikMakeUpArtist) + 1 los
dodać do blogrolla + 1 los
dodać informację o rozdaniu na pasku bocznym swojego bloga (zdjęcie + link) + 1 los
 
Zwycięzca rozdania zostanie wybrany przez maszynę losującą. ;)

Wzór komentarza:
Obserwuję jako:
Lubię na fb jako: (imię i pierwsza litera nazwiska)
Blogroll: TAK/NIE + link
Pasek boczny: TAK/NIE + link