Jeszcze kilka lat temu uznawałam tylko róże w kamieniu. Wszystko się zmieniło po poznaniu tego typu kremowych kosmetyków z Make Up Atelier Paris. Teraz przedstawię Wam mój nowy nabytek- róż w kremie marki e.l.f. z linii profesjonalnej.
Opis producenta:
Ten niezwykły róż podaruje Twojej skórze to co jest dla niej najlepsze!
Dzięki swojej niesamowitej formule wygładzi ją jak krem, po czym jak za
dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmieni się w aksamitny puder, który
pozostanie na policzkach przez długi czas. Dodatkowo róż jest lekki,
nietłusty przez co wygląda naturalnie i orzeźwiająco, nadając skórze
promiennego blasku.
Moja opinia:
Róż faktycznie jest bardzo lekki i zupełnie nie jest tłusty. Powiedziałabym, że jest bardziej w musie niż w kremie. Po przypudrowaniu utrzymuje się na twarzy cały dzień. Wybrałam odcień heartbreaker. Kolor jest naprawdę fantastyczny. Jest to róż z dodatkiem brzoskwiniowego tonu, bardzo ożywia cerę.
Można go nakładać gąbką, pędzlem lub po prostu palcem. Ładnie się rozciera i wtapia w skórę. Po nałożeniu jednej cienkiej warstwy uzyskujemy delikatny efekt, ale można dołożyć drugą dla wzmocnienia koloru.
Cena: 37,99 zł
Do kupienia w sklepie internetowym delicia.pl.
Z czasem zamieszczę na blogu pewnie nie raz makijaż z wykorzystaniem tego różu.
A Wy znacie kosmetyki e.l.f i sklep delicia.pl?
Co sądzicie o różu w kremie?
Nie wiem, czy potrafiłabym go użyć :) kolor bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że kosmetyki z elf'a są tańsze... :) ja raczej zostanę przy tych w kamieniu :)
OdpowiedzUsuńŁadny ! :)
OdpowiedzUsuńJa bym się bała, że narobię sobie plam
Nie ma czego się bać, ten róż jest akurat bardzo łatwy w aplikacji.:)
UsuńŁadny kolor, niestety ja nie używam róży w kremie, ponieważ używam sypki mineralny podkład, a na nim takie róże robią plamy niestety, jestem "skazana" na te sypkie i w kamieniu :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kolor! :)
OdpowiedzUsuńAle piękny..ja trochę się boję róży w kremie, bo boję się, że nie będę go umiała prawidłowo zaaplikowac i placki mi się zrobią :(
OdpowiedzUsuńNie ma czego się bać, ten róż naprawdę łatwo się rozprowadza.:)
UsuńKurcze, nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKolor na łapce prezentuje się pięknie.
Niestety, w słoiczku, już nie bardzo.
Fajny kolorek, nawet bardzo :) Firmy nie znam chętnie poznam, aczkolwiek boję się różów w kremie. Mam wrażenie, że nie będę potrafiła ich nałożyć i skończę niczym matrioszka... Może masz jakieś wskazówki jak to zrobić dobrze?
OdpowiedzUsuńTeż dopiero poznaję tą firmę.
UsuńDla początkujących proponuję nakładać palcem, ciągłym ruchem zaaplikować na kość policzkową od ucha w stronę nosa i delikatnie porozcierać powstały pasek w górę i w w dół.
Nie wiem czy zrozumiale to opisałam. Może napiszę posta dotyczącego aplikowania różu w kremie razem z instrukcją obrazkową:)
Interesujący kolor ma ten róż :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor. słyszałam, że kosmetyki tej firmy są stosunkowo tanie, a jednocześnie bardzo wydajne :)
OdpowiedzUsuńRóż z pewnością będzie wydajny. Więcej tych kosmetyków zamierzam przetestować w najbliższym czasie. :)
Usuńpiękny kolor! bardzo lubiłam latem używać różu w kremie, teraz jakoś wróciłam do formy pudrowej :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor! ale ja się boję róży w kremie. przy moich zdolnościach plamy na twarzy murowane ;)
OdpowiedzUsuńkolor mi się spodobał :) chętnie sama też bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńKolor cudowny, ale forma zupełnie mi się nie podoba ;)
OdpowiedzUsuńForma niezwykła i ciekawa, mogłabym spróbować, bowiem lubię takie ciekawostki :)
OdpowiedzUsuńSzczerze zachęcam :)
UsuńJakoś nie mogę się zebrać do zakupu różu, choć potrzebuję... A sam kolorek bardzo ładny :) Chociaż dla mnie najlepszy jest różowy z dodatkiem brzoskwiniowych tonów :)
OdpowiedzUsuń